Ostatnio w pogodzie bardzo mało słońca. No i znalazło to odzwierciedlenie w kolorach, które same podchodzą mi pod palce. Najpierw fuksje, a potem doszły do tego ostre pomarańcze. Centralny element iście na lato :) Reszta kompozycji wyciszona beżem ze srebrem. No i wyszły kolczyki jakieś takie inne :)
Ale się tu naoglądałam! Wyjątkowo staranny sutasz!
OdpowiedzUsuń