20 maja 2014

Czekolada z wiśniami.

To komplet, który powstał pod wpływem nagłego zachwytu znalezionym kamieniem. Szukając czegoś w mojej pracowni natknęłam się na prostokątną lawę wulkaniczną. W planach miałam inny naszyjnik, jednak zachwyt nad lawą wygrał i od razu zaczęłam projekt. Kolory też wyszły z moich głębin wyobraźni. Jakoś wydawało mi się to wszystko oczywiste. Jakby to we mnie czekało, aż może się narodzić. Jakaś wewnętrzna siła doprowadziła mnie do końca projektu. Ten komplet szyłam uczuciami.







4 komentarze:

  1. Lubię czekoladę z wiśniami, ale znacznie bardziej lubię Twoją piękną biżuterię!

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękny komplet! Wspaniale dobrane kolory! Aż ma się ochotę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne kolory! I jak zwykle perfekcyjne wykończenie :)

    OdpowiedzUsuń